Po wojnie partyzanckiej w Bolonii wybucha kontrowersja. Bignami (FdI): „Lepore toleruje wszystko”. Liga: „Aresztować każdego, kto wtargnie na autostradę”.

Bolonia, 3 października 2025 r. – Poranne apele o spokój i brak przemocy nie wystarczą. Burmistrz Bolonii, Matteo Lepore , „wywiesza flagi, pozwala ludziom obozować na placu, toleruje wszystko. Dopóki nie wydarzy się coś takiego jak wczoraj wieczorem” – zauważył Galeazzo Bignami, lider Braci Włoskich (FdI) w Izbie Deputowanych, po spotkaniu z komendantem policji Antonio Sbordone.
Po wczorajszej popołudniowej demonstracji, grupy protestujących, anarchiści i Maranza podpalili dworzec kolejowy w Bolonii, zmuszając policję do użycia gazu łzawiącego i pałek. Walki trwały do nocy, ponad trzy godziny, zmuszając Trenitalia do zawieszenia ruchu kolejowego. Dziś rano burmistrz Lepore wydał oświadczenie potępiające incydent i wzywające do pokojowych protestów.
„To gorzko zabawne słyszeć dziś Lepore'a wzywającego do potępienia aktów przemocy, którym prawdopodobnie powinien zapobiec. Czy jest za późno? Nigdy nie jest za późno” – kontynuował Bignami, odpowiadając reporterom. „Ale ktoś powinien mieć poczucie instytucjonalizmu i przestać próbować osiągnąć konsensus, który w rzeczywistości jest nieosiągalny. Bo ci ludzie zawsze dodają jeden plus, ale przede wszystkim legitymizują, z poczuciem bezkarności, zachowanie, którym nasze organy ścigania muszą się zająć dla bezpieczeństwa nas wszystkich, nawet kosztem licznych obrażeń, jak to miało miejsce zeszłej nocy”.
Starcia po marszu: kronika miasta wziętego w niewolę – autor: G. Dondi
Konstytucja gwarantuje „pełne wyrażanie poglądów”, a nawet „prawo do demonstracji na ulicach”, więc „sam strajk nie jest problemem, co jest właśnie prawem konstytucyjnym ”. Bignami podkreślił to, odpowiadając na pytanie o dzisiejszy nowy strajk. „Problem” – dodał Melonian – „polega na tym, że osoby, które go organizują, nie przejmują się zapobieganiem powstawaniu grup – chciałbym powiedzieć grup marginalnych, ale jest ich coraz więcej – które podsycają zamieszki i przemoc. To jest problem, a nie demonstracja”.
„Każdy ma prawo do demonstracji, nikt nie ma prawa naruszać praw innych” – powtórzył senator Marco Lisei z partii Bracia Włoscy. „Dlatego po kolejnym zamknięciu autostrad i obwodnicy w pobliżu Bolonii, co wpływa na całą sieć autostrad na północnym wschodzie, oczekujemy natychmiastowej reakcji osób odpowiedzialnych za tę inicjatywę. Na autostradach utknęły setki ciężarówek, samochodów z pracownikami i rodzinami oraz wszelkiego rodzaju pojazdów, powodując nieobliczalne szkody dla gospodarki narodowej i niedopuszczalne niedogodności dla obywateli, wykraczające poza prawo do strajku. Wszystko to jest wynikiem lekkomyślnego i pozbawionego skrupułów politycznego wykorzystywania ideologicznie uzbrojonej lewicy, podsycanego przez nieodpowiedzialny związek zawodowy, który nie przejmuje się Gazą ani cierpieniem Palestyńczyków, a jedynie szkodą dla Włoch”.
Gniew Ligi: „Aresztujcie tych, którzy wtargnęli na autostradę”.W Bolonii Liga wzywa do „aresztowania” tysięcy osób, które dziś, podczas demonstracji i strajku generalnego na rzecz Gazy i Globalnej Flotylli Sumud , wyległy na obwodnicę i autostradę.
„Agresywna część demonstracji wkroczyła na autostradę i obwodnicę. Prawa dziesiątek tysięcy ludzi zostały zmiecione z powierzchni ziemi jednym zamachem. To kolejna próba zablokowania kluczowych węzłów komunikacyjnych we Włoszech, najpierw dworca kolejowego, a teraz autostrad” – powiedział radny Matteo Di Benedetto w oświadczeniu.
„Ci, którzy stosują przemoc, nie są pokojowymi demonstrantami, to partyzanci, którzy chcą podważyć porządek społeczny kraju. Wykorzystują pretekst do Gazy ” – kontynuował przedstawiciel Ligi Północnej – „aby siłą uzyskać to, czego nie udało im się osiągnąć w wyborach”.
To „ludzie agresywni i antydemokratyczni , których należy zidentyfikować, aresztować” – powiedział Di Benedetto – „i skazać za ich czyny. Potrzebna jest natychmiastowa, zdecydowana reakcja wszystkich instytucji; nie możemy się cofnąć w obliczu tych, którzy próbują narzucić swoją władzę przemocą. Setki tysięcy milczących obywateli jest deptanych przez brutalnych demonstrantów i muszą być chronieni.
İl Resto Del Carlino